Boston, lata sześćdziesiąte. W piwnicy antykwariatu na świat przychodzi Firmin. Od pierwszych chwil jego wielką pasją stają się książki – uwielbia je zarówno czytać, jak i... zjadać. Życie nie szczędzi jednak sympatycznemu bohaterowi przykrości i rozczarowań. Zawodzą go bliskie osoby, popada w uzależnienie od filmów pornograficznych, doświadcza samotności. A! I jeszcze jeden szczegół: Firmin jest zabawnym, miłym szczurem.
Mądra, przewrotna i dowcipna powiastka filozoficzna. Nieczęsto zdarza się taka książka, taki autor i taki bohater.
Książka bardzo mądra, radosna i smutna.
Mimo, iż jest to historia szczura to bardzo dużo mówi o nas ludziach.